05-11-2017, 07:31
może mniej wygodnie ale z pychówki też się udaje coś złowić.... ciekawe zjawisko zaobserwowałem. zawsze o magicznej godzinie w nocy drapieżniki odpalają żerując od dna do powierzchni. i tak było tego dnia, sytuacja całkowicie zmieniła sie kiedy łysy zaświecił (lampa na wodzie) ... drapieżniki siadły na dnie i wykazywały sie zerową aktywnością coś jednak udało sie 'pyknąć'