27-09-2017, 13:45
Krótkie podsumowanie. Na rybach byłem od około 6.00 - do 12.30. Woda bardzo wysoka, płynie jak wściekła. W moich miejscówkach jesiennych nie ma co łapać, trzeba poszukać nowych ( co właśnie od rana robiłem ). Ze względu na wysoki stan wody i niezły prąd wytypowałem kilka miejscówek o spokojnym charakterze Tak więc już jest jakiś plan na nocne łowienie. Ewentualnie w ogóle przenieść się na jakieś blaty jeszcze. Sam już nie wiem.
Mimo braku brań jak zwykle, dzisiaj była piękna polska jesień
Mimo braku brań jak zwykle, dzisiaj była piękna polska jesień
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/