Dzisiaj z Szarlotką zrobiliśmy sobie małą wycieczkę z aparatem po okolicznych dziurach Woda niestety wysoka, praktycznie nie ma możliwości dojść czy dojechać z wędką w jakieś sensowne miejsce - od Borsuk do Gnojna woda praktycznie wszędzie pod same wały. Spotkaliśmy kolegę Della i Prażmola, wędkarzy praktycznie nie widać (Prażmol chociaż wędkę miał ze sobą ), trzeba jeszcze trochę poczekać. Przesianych bez edycji na szybkości kilkanaście zdjęć Szarlotki (z tysiąca, byliśmy nad wodą 5h!), jak ktoś ma ochotę zapraszam do zerknięcia
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/