19-01-2010, 14:54
Dziś rozpocząłem sezon podlodowy całkiem udanie. Byłem jakieś 2 godzinki i złowiłem jakieś 20szt okoni, z czego jakieś 12-15szt podchodziło bądź lekko przekroczyło 20cm. Takie fajne, grubiutkie. I oczywiście wszystko na blaszkę samoróbkę. Nawet dwóch wędkarzy łowiących na mormyszkę przestawiali się na blaszki, ale po 10min bezowocnego machania znów wrócili do mormychy. Efekty mieli słabiutkie.
Żeby tylko tak nie wiało jak dziś, to byłoby całkiem przyjemnie. Jak to się mówi "sezon lodowy rozpoczęty"....
Żeby tylko tak nie wiało jak dziś, to byłoby całkiem przyjemnie. Jak to się mówi "sezon lodowy rozpoczęty"....
Życie zaczyna się nad Wisłą