25-07-2020, 04:18
(24-07-2020, 21:19)Wozik77 napisał(a): Takie tam mazurskie bąblowanie i jak zwykle kilka fajnych rybek się trafiło. Spokojna tafla jeziora, ciepłe przedwieczorne chwile i ten odjazd spławika - Bezcenne !!! A potem czysta przyjemność z holowania kolejnego zielonkawego prosiaczka.Daj mu jeszcze w tym roku szansę...
Owszem - czasem gorycz porażki jak przy tym, który nie dał się zobaczyć chodząc cały czas przy dnie - chyba był rekordowy no ale w takim razie musi poczekać do przyszłego roku....