18-09-2012, 20:18
U mnie już powoli koniec sezonu
Dłubie jakieś tam wzdręgi na nimfkę ale to już nie to samo. Może uda się spróbować łowić lipaski, ale to już nie tak intensywnie jak kleniory latem
Póki co jeden rocznik, może znajdę większe. Miałem już namierzone wcześniej, ale zimne noce spowodowały że mi uciekły z miejscówki. No i w międzyczasie popsułem sznur Cortlanda i musiałem zamówić nowy także kilka dni przerwy też przez to mam.
Dłubie jakieś tam wzdręgi na nimfkę ale to już nie to samo. Może uda się spróbować łowić lipaski, ale to już nie tak intensywnie jak kleniory latem
Póki co jeden rocznik, może znajdę większe. Miałem już namierzone wcześniej, ale zimne noce spowodowały że mi uciekły z miejscówki. No i w międzyczasie popsułem sznur Cortlanda i musiałem zamówić nowy także kilka dni przerwy też przez to mam.