05-02-2012, 22:11
Z coraz wiekszym sentymentem wspominam czasy starego Shrapa... Tego sprzed kilku laty... Gdy dołączyłem do grona Dobrych Ludzi w 2008 r. było tu znacznie spokojniej. A teraz każdy świetny pomysł czy inicjatywę krzykacze czy też interpretatorzy cudzych intencji potrafią obrócić w .... Eeech. Tamten Shrap juz nie wróci. Niestety jest to nieuchronna kolej rzeczy - rozwoj portalu przyciaga coraz wiecej różnych userów. Strasznie ubolewam nad tym, że Dobrzy Ludzie (niektorzy) za dużo siedzą przed komputerami. Ja u siebie obserwuje juz lekkie zmęczenie Nowym Shrapem. Nową atmosferą. Zagladam tu codziennie ale coraz rzadziej pisze. Zamiast uczestniczyc w takich dywagacjach jak np. w tym wątku wolę wyłaczyć kompa i ukręcić kilka much. Chciałbym wierzyć że kiedyś nie nadejdzie dzieñ gdy odechce mi się tu zaglądać i coś napisać. Chciałbym...
Ps. Kiepsko powitaliście nowwgo usera. Kiedyś takie rzeczy tu były nie do pomyślenia. Zastanówcie sie rownież jak zachęcacie innych (Wobek) do fajnych inicjatyw... Co robicie z Jego sympatycznym skądinąd pomysłem?
Ja ze swej strony gratuluję pięknych jazi. Wiem, że niełatwo je regularnie łowić na spin, co dopiero w porze zimowej!
Ps. Kiepsko powitaliście nowwgo usera. Kiedyś takie rzeczy tu były nie do pomyślenia. Zastanówcie sie rownież jak zachęcacie innych (Wobek) do fajnych inicjatyw... Co robicie z Jego sympatycznym skądinąd pomysłem?
Ja ze swej strony gratuluję pięknych jazi. Wiem, że niełatwo je regularnie łowić na spin, co dopiero w porze zimowej!