25-10-2008, 23:07
To pozwolę sobie zacząć Wiślany wątek......... :usmiech: Ostatnio nie mam czasu na rybki. A właściwie mam z rana, tylko lenistwo nie pozwala. Ostatnia rybka sandacz około 50 cm, złowiona 16 października. Od tamtej pory raz na rybach z kolega, który złowił krótkiego sandałka.