Uwaga, odnotowano branie! A nawet kilka! I to takie nocne, prawdziwe brania, nie jakieś pstryki nie do zacięcia, brania wyrywające wędkę z ręki - bajka! Największy kleń się spiął, na łódce wylądowały trzy: 45, 46 i 50. Do kompletu zaliczony jeszcze sandaczyk 62
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/