Byliśmy dzisiaj z kolegą @Koro dzisiaj pomachać godzinkę na przystani, ale z brzegu ciężko łapać. Woda idzie w górę, ciągnie, 25 gram to 3 metry może postuka w dno i zaraz ściąga w brzeg, za główkami trochę spokojniej, ale na większe przynęty zero zainteresowania, może na paproszka jakby się uparł cos by tam złapał. Jutro jeszcze rano gdzieś się wyskoczy, w planach może na kanałek w Pułtusku.
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/