06-07-2018, 07:43
Nie złapałem, co więcej, nawet kontaktu nie było. Trzeba zmienić metodę na dzisiaj i weekend - sandacza zero - 100% suma. Sumy nie są przez ostatnie dni aktywne za bardzo, ale są i jest szansa je złapać. Więc dzisiaj rosówy w dłoń i nad wodę, potem powtórka rano. Z rosówami i spinnigiem. I potem w niedziele to samo rano a potem spać do poniedziałku i do pracy Biorę się za artykuł - na wieczór się pojawi na głównej
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/