19-01-2010, 21:37
Dzięki chłopaki.
Kaziu łowiłem w swoich okolicach, tzn. w pięknych Kozienicach. W niedzielę ruszam na pewne jeziorko, gdzie można pokusić się o 40-staka. Jakieś 3 dni temu padł taki 44cm. Jest to potwierdzone przez wędkarza spotkanego dziś na lodzie. Widział na własne oczy. I co cieszy bardziej, to właśnie na blaszkę. Trafiały się również w sporej ilości takie w granicach 20cm. Więc teraz aby czekać do niedzieli.
Kaziu łowiłem w swoich okolicach, tzn. w pięknych Kozienicach. W niedzielę ruszam na pewne jeziorko, gdzie można pokusić się o 40-staka. Jakieś 3 dni temu padł taki 44cm. Jest to potwierdzone przez wędkarza spotkanego dziś na lodzie. Widział na własne oczy. I co cieszy bardziej, to właśnie na blaszkę. Trafiały się również w sporej ilości takie w granicach 20cm. Więc teraz aby czekać do niedzieli.
Życie zaczyna się nad Wisłą