07-12-2010, 12:39
I że to łowienie pod lodem to takie fajne jest, niby?
Od trzydziestu ponad lat, jak przychodzi grudzień, mam te same dylematy.
Łapać pod lodem czy nie łapać?
I co roku efekt jest taki sam - nigdy jeszcze na lodzie nie wędkowałem!
Czy jest ktoś, kto jest w stanie w racjonalny sposób wytłumaczyć co jest takiego fajnego w tym?
I czy ktoś spróbuje mnie przekonać?
Bo niekiedy to myslę, że może chyba nawet bym chciał.......
Od trzydziestu ponad lat, jak przychodzi grudzień, mam te same dylematy.
Łapać pod lodem czy nie łapać?
I co roku efekt jest taki sam - nigdy jeszcze na lodzie nie wędkowałem!
Czy jest ktoś, kto jest w stanie w racjonalny sposób wytłumaczyć co jest takiego fajnego w tym?
I czy ktoś spróbuje mnie przekonać?
Bo niekiedy to myslę, że może chyba nawet bym chciał.......