30-11-2010, 16:34
Andrzej, logika jest tylko trzeba się wczytać. Najpierw napisałem, że nie lubię śniegu i wolałbym połowić na wodzie bez lodu niż spod lodu:
Potem dopisałem, że jednak zima nie zapowiada się lżejsza niż w zeszłym roku i trzeba wypatrywać oznak przyduchy, mówi o tym fragment:
Dorosłemu człowiekowi muszę tłumaczyć takie rzeczy... W kontekście lodu napisałem a propos łowienia, a nie walki z przyduchą.
Bez obrazy.
Pozdrawiam
Salmo
Cytat:Bleee... Nie chce zimy!! Wolę połowić w wolnej od lodu rzeczce czy jeziorku spławikiem za płotkami niż ryzykować włażeniem na lód i skupianiem się nad dziurką...
Potem dopisałem, że jednak zima nie zapowiada się lżejsza niż w zeszłym roku i trzeba wypatrywać oznak przyduchy, mówi o tym fragment:
Cytat:Zima chyba nie zapowiada się łagodniejsza niż w zeszłym roku, w tym miejscu przypominam wszystkim o przydusze. Miejcie ręke na pulsie.
Dorosłemu człowiekowi muszę tłumaczyć takie rzeczy... W kontekście lodu napisałem a propos łowienia, a nie walki z przyduchą.
Bez obrazy.
Pozdrawiam
Salmo