Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Taaa ja taki sam głupi jestem jak i Ty - tyle razy już mówiłem, że nie pojadę ani razu przez miesiąc, ale po dwóch dniach dupa swędzi już Daj znać jak tam było Ja dzisiaj byłem 4h kleń/sum bez dotknięcia, wczoraj sandaczowo 20:00 - 24:00 - bez dotknięcia, jutro jeszcze skoczę wieczorem i do poniedziałku robię przerwę
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04-12-2013
Reputacja:
0
Specjalizacja: Spining
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
(24-08-2021, 12:03)bysior napisał(a): @spining - proponuję Ci poleżeć, TV pooglądać (chociaż polecam książkę), piwa się napić czy wyspać się na przykład.... nie ma po co jechać
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
25-08-2021, 09:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-08-2021, 11:00 przez bysior.)
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Siedzę sobie wczoraj na rybach, czwarta godzina bez brania, zbliża się północ, zasypiam już powoli na siedząco, dobrze że wiatr wieje mocno prosto w mordę, tak trochę mnie cuci, a tu nagle potężne atomowe branie, woda sie otworzyła, gruby sandacz sie aktywował. Profesjonalne zacięcie w tempo, rozpoczynam hol... Ryba muruje, idzie pod prąd, udaje mi się wybrać metry straconej linki, potem skacze na ogonie, pikuje pod łódkę, ale w końcu po 30 minutach udaje mi sie dociągnąć rybę do burty. Moim oczom ukazuję się gruby, piękny sandacz, szybkie podebranie i bydlak ląduje na pokładzie!!! To już drugi w tym sezonie!
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28-10-2008
Reputacja:
0
Specjalizacja: Wszystko (głownie spininng)
Miejscowość: Pułtusk
Gratulacje Panowie sierpień juz zdecydowanie lepszy jak widać
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Aż strach pomyśleć co będzie we wrześniu
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
02-09-2021, 07:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-09-2021, 07:36 przez spining.)
No Panowie, ładne sandały. Graty!!
Byłem wtedy nad Narwią nawet branie miałem po ciemaku. Kolega też miał rybę na kiju po ciemku, a za widoku znowu oksa trafił.
Z Narwi od razu wywaliłem w nocy na Mazury. Powiem tak. Okoni się tam nałowiłem do bólu. Cieszy mnie to, że już w przyszły czwartek jadę tam do niedzieli. Bo na jeziorze się dzieje. Do tego zaczął się wysyp rydzów, a dojdzie też rykowisko
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Branie miałeś? Wow!!! Ja przez ostatni czas miałem jedno pstryknięcie.... godzin wypływanych sporo jak zwykle. Wczoraj tłukłem w wodę o 24:00, jedno puknięcie delikatne miałem, ale ryby nie było...
Wczoraj rzęsa płynęła w całkiem pokaźnej ilości, ciężko mi ocenić bo ciemno było jak pływałem, ale jak będzie powtórka z ostatniej akcji z rzęsa (rok czy dwa lata temu to było?), to kilka dni będzie wyłączonych z łowienia.
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
(02-09-2021, 07:48)bysior napisał(a): Branie miałeś? Wow!!! Ja przez ostatni czas miałem jedno pstryknięcie.... godzin wypływanych sporo jak zwykle. Wczoraj tłukłem w wodę o 24:00, jedno puknięcie delikatne miałem, ale ryby nie było...
Wczoraj rzęsa płynęła w całkiem pokaźnej ilości, ciężko mi ocenić bo ciemno było jak pływałem, ale jak będzie powtórka z ostatniej akcji z rzęsa (rok czy dwa lata temu to było?), to kilka dni będzie wyłączonych z łowienia.
Ano miałem , kolega też
Ale to było w ubiegłą środę
Na razie Mazury 4 dni a potem już powrót na Narew, choć plany są aby jeszcze na Mazury wrócić za grubymi pasiakami we wrześniu i październiku
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
W tym tygodniu ja w sumie nawet brania nie miałem o rybie nie wspominając W weekend chyba trochę przerwy, chociaż nie wiem czy jakiegoś szybkiego klenia czy suma na spinning nie odbębnić tak dla zasady po 2-3h
Sprawdzałem pogodę, nadają ocieplenie.... nie wiem czy w tym sezonie uda się jeszcze złapać cokolwiek sensownego...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
|