Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Faktycznie jak w raju - i ten zapach powietrza....
No ja też nie dziękuję - biorę kamerkę dzisiaj, dwa aparaty - może jakiś ciekawy materiał się trafi. Jutro bez kamerki, z samymi aparatami. Miałem dzisiaj rano jechać na zdjęcia, wstałem przed piątą, ale w końcu za robotę się wziąłem i nie pojechałem. I w sumie miałem szczęście, jeśli można tak powiedzieć, bo w ciągu dnia byłem kłódkę przy łódce trochę wd40 popsikać bo się zacinała, a tam cała łódka zasrana przez kaczki, kaczek w porcie z 50, masakra. Jutro od rana czyszczenie, na szczęście dzisiaj nie moją płyniemy. Także relacje weekendowe będą
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
07-09-2018, 13:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-09-2018, 15:25 przez bysior.)
(07-09-2018, 13:32)bysior napisał(a): Faktycznie jak w raju - i ten zapach powietrza....
No ja też nie dziękuję - biorę kamerkę dzisiaj, dwa aparaty - może jakiś ciekawy materiał się trafi. Jutro bez kamerki, z samymi aparatami. Miałem dzisiaj rano jechać na zdjęcia, wstałem przed piątą, ale w końcu za robotę się wziąłem i nie pojechałem. I w sumie miałem szczęście, jeśli można tak powiedzieć, bo w ciągu dnia byłem kłódkę przy łódce trochę wd40 popsikać bo się zacinała, a tam cała łódka zasrana przez kaczki, kaczek w porcie z 50, masakra. Jutro od rana czyszczenie, na szczęście dzisiaj nie moją płyniemy. Także relacje weekendowe będą
To ładnie Cię kaczki zalatwily. No tam jest jak w raju. Ryby, grzyby, powietrze, cisza, przyroda i rykowisko teraz. Fajnie wyjść przed domek czy na pomost i posłuchać czasem i 5-6 ryczacych byków.
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Bajka - mieszkać nad samą wodą jeszcze z daleka od cywilizacji w jakiejś małej wiosce... marzenie Dobra, robię spadówę, bo jeszcze po rosówy na madcata muszę podjechać a korki już przez Pułtusk w stronę Mazur takie, że masakra...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
08-09-2018, 04:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2018, 04:41 przez spining.)
Zawsze jeździmy przez Pułtusk więc coś o tym korku wiem bo też tam stałem. Jednak przez Nieporęt robiliśmy dziś rekord (ponad godzinę). Ale pięknie ryczaly jelenie, zresztą nadal je słyszę. Słuchaliśmy na pomoście rykowiska do 1 w nocy. Słuchaj tu nie ma wioski nad dwoma jeziorami gdzie jesteśmy. Jest tylko jeden przysiółek z dwoma chatami i po drugiej stronie jeziora daleko z drugiej strony leśniczówka. Do najbliższej wioski jest łąkami i lasami od jeziora ponad 1,5 km i to jest poezja
Dobra nie zaśmiecam narwianskiego wątku. Jako że.lepiej mi idzie łowienie niż focenia to żeby zachować tematykę wątku wrzucam sierpniowego narwianskiego zapułtuskiego rozbójnika
Bardzo głęboko zassal i uwolnienie troszkę trwało.
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
08-09-2018, 07:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2018, 07:39 przez bysior.)
Ech te Mazury... na studiach pod żaglami ile czasu się spędzało, pływało do małych wiosek, spało na dzikich bindugach... Piękne czasy, a później brak czasu, praca, na Mazurach byłem chyba 2 lata temu na chwilę na dwa dni z brzegu Dobra, oddzielny wątek trzeba założyć
Na gumiaka z brzegu? No widzisz, lepsze efekty niż my z łódek dzień w dzień Wczoraj kumpel kupił dwa kije pod sandacze, St. Cruix i Batsona, cw. do 18 i 20 gram, kosy niesamowite, kasa zresztą też niekiepska. Chyba muszę swoją pałę zamienić na coś bardziej finezyjnego...
Co do sumów wczorajszych, nie będę za wiele pisał, bo nie będzie co do artu napisać , a skrócie mogę powiedzieć tak: spalina, elektryk do manewrowania, 7 kwoków, rosówy, małży nałapaliśmy całe wiadro aczkolwiek niedużych i do tego głęboko pozakopywane były, do tego madcaty oczywiście. Siedzieliśmy od 18.00 do 21.30 - spływaliśmy i po dziurach 5m, 4m, 3m. Spływaliśmy po ciemku trochę płycej. W sumie mieliśmy 4 wyjścia konkretne, jedno podwójne, fajnie się podniosły - już liczyliśmy na podwójny hol Ale żaden nie był zainteresowany mięchem i madcatem na tyle, żeby zeżreć. Zapis na echu był naprawdę podnoszący adrenalinę, niestety za aparat złapałem za późno. Jak zwykle przy takich akcjach Wyjść na tyle czasu też bardzo mało, kiepski dzień. Wrzesień, jeszcze taki jak teraz - woda 21,6 stopnia, to czas tych największych kabanów. Trzeba próbować. Dzisiaj chyba popłynę pod filary na stacjonarkę i sandacze jeszcze odpuszczę. Jak łódkę z gówien umyję....
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
08-09-2018, 10:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2018, 10:42 przez bysior.)
Łowię na Narwi tylko z brzegu. Głównie na kopyta czasem woblery. Jak pisałem mam mega sezon co pojadę to mam sandacza. Miejsca niepozorne są dnia. A po zmroku darzą i tego się trzymam. Tu dziś na łódce kilka ładnych garbów wyjąłem. W pierwszym rzucie płoć potem szczupak i moje ulubione okonie
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
Okoni dawno nie łapałem, ale zakupiłem sobie Mikroflexa do 10 gram i mam plan sobie czasami połapać Dzisiaj jednak znowu na madcaty ruszamy
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
(08-09-2018, 11:36)bysior napisał(a): Okoni dawno nie łapałem, ale zakupiłem sobie Mikroflexa do 10 gram i mam plan sobie czasami połapać Dzisiaj jednak znowu na madcaty ruszamy Połamania!!
U nas szczupaki ruszyły I duże liny. Znajomy wytarmosil kilka w przedziale 1,5-3,5kg. Ja wziąłem szczupakówke, ale poluje tylko na okonie. Zastanawiamy się z żoną czy nie wziąć UŻ na poniedziałek
A z wody nas burza zgoniła
Liczba postów: 6.349
Liczba wątków: 26
Dołączył: 22-10-2008
Reputacja:
10
O sobie: NO KILL!
Specjalizacja: Spinning
Łowiska: Narew
Miejscowość: Pułtusk
08-09-2018, 15:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2018, 15:20 przez bysior.)
3.5 liny? Ja bym brał nż bez dwóch zdań Ja właśnie piję kawę, o 17.00 zbiórka, wypłynięcie pewnie 17.30 Tak więc dam znać pewnie jutro dopiero, bo jak wrócę to pewno prosto do wyra
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16-01-2009
Reputacja:
0
Łowiska: Narew, Mazury, Bug, Polska
Miejscowość: Warszawa
08-09-2018, 19:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2018, 20:33 przez bysior.)
|