Shrap-Drakers Fishing Forum
Wieści znad Narwi
Biorą? A ostatnio nawet nie wiem jak tam z leszczami, pewnie Kacice?
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
No Kacice ,  dojeżdżałem do znajomych Tak . Można połowić , mój największy 2.85 z tej nocy , choć trafiają się i takie powyżej 3 kg...
Ja to się trochę dziwie... co roku Kacice to eldorado leszczowe. 99% ryb trafia na przemiał, a co roku jednak dalej ludzie łowią w ilościach hurtowych. I to jak mówisz trafiają się spore leszcze, które muszą trochę pożyć, żeby dorosnąć do takich rozmiarów. Leszcz wyciera się dopiero jak ma minimum 4 lata, 7 letnia ryba ma 30 cm... szok! Ile lat musi przeżyć taki leszcz 3 kg...
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Nikt nic nie pisze włącznie ze mną - choróbsko mnie dopadło i leżałem jak wór. Wcześniej codziennie nad wodą w godzinach 20.00 do góry - bez efektów. Nie wiem czy akurat nie trafiam w te magiczne "15 minut" czy ryby nie ma tam gdzie łowię... ale dzisiaj grypsko trochę odpuściło więc atakuję z baryłą Usmiech 

A Wy jak tam? Usmiech

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
Tak więc - powalczyłem wczoraj trochę od 22.00 do 2 chyba, woda martwa, trochę drobnicy pod powierzchnią, zero jakiejkolwiek aktywności drapieżnika... Z tego co wiem w górze jest trochę lepiej, ale woda jak zupa, 28-29 stopni - trzeba kombinować i przede wszystkim pływać, pływać, pływać, aż w końcu się trafi. Jutro z kolegą @lukaszem pojedziemy trochę w górę, popstrykać fotek, w niedzielę w nocy z kolegami @gregox i @krokodyl też popstrykać fotek - może się coś trafi do jakiegoś małego artu Oczko A dzisiaj w planach mam tak o 3 wypłynąć - może o wschodzie coś się zadzieje... 

Tak offtopic trochę - ostatnio widzę kolegę i koleżankę na moich rewirach, atakują też ostro do późna - z tego co wnioskuję są C&R więc pozdrawiam Usmiech - może czytają Oczko 

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(01-08-2018, 13:33)bysior napisał(a): Tak więc - powalczyłem wczoraj trochę od 22.00 do 2 chyba, woda martwa, trochę drobnicy pod powierzchnią, zero jakiejkolwiek aktywności drapieżnika... Z tego co wiem w górze jest trochę lepiej, ale woda jak zupa, 28-29 stopni - trzeba kombinować i przede wszystkim pływać, pływać, pływać, aż w końcu się trafi. Jutro z kolegą @lukaszem pojedziemy trochę w górę, popstrykać fotek, w niedzielę w nocy z kolegami @gregox i @krokodyl też popstrykać fotek - może się coś trafi do jakiegoś małego artu Oczko A dzisiaj w planach mam tak o 3 wypłynąć - może o wschodzie coś się zadzieje... 

Tak offtopic trochę - ostatnio widzę kolegę i koleżankę na moich rewirach, atakują też ostro do późna - z tego co wnioskuję są C&R więc pozdrawiam Usmiech - może czytają Oczko 

No będę chciał się wybrać w Twoje okolice. Fakt, nieco wyżej, ale to za 10 dni. Wcześniej Mazury... Jeśli będę dam znać jak poszło.

(01-08-2018, 13:33)bysior napisał(a): Tak więc - powalczyłem wczoraj trochę od 22.00 do 2 chyba, woda martwa, trochę drobnicy pod powierzchnią, zero jakiejkolwiek aktywności drapieżnika... Z tego co wiem w górze jest trochę lepiej, ale woda jak zupa, 28-29 stopni - trzeba kombinować i przede wszystkim pływać, pływać, pływać, aż w końcu się trafi. Jutro z kolegą @lukaszem pojedziemy trochę w górę, popstrykać fotek, w niedzielę w nocy z kolegami @gregox i @krokodyl też popstrykać fotek - może się coś trafi do jakiegoś małego artu Oczko A dzisiaj w planach mam tak o 3 wypłynąć - może o wschodzie coś się zadzieje... 

Tak offtopic trochę - ostatnio widzę kolegę i koleżankę na moich rewirach, atakują też ostro do późna - z tego co wnioskuję są C&R więc pozdrawiam Usmiech - może czytają Oczko 

No będę chciał się wybrać w Twoje okolice. Fakt, nieco wyżej, ale to za 10 dni. Wcześniej Mazury... Jeśli będę dam znać jak poszło.
Ja dzisiaj z kolegą @lukaszem się wybraliśmy, 17.30 - 22.00 -  hmmm co tu dużo mówić... pustynia bedyńska...  Zalamka Łukasz atakował gumami, ja jak zwykle baryłą (już jej jedno oko odpadło Haha Haha) nawet dotknięcia, pomijając Łukasza sandacza 25 cm... dobra i świadomość, że jeden mały chociaż w rzece jest Oczko 

   
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(02-08-2018, 22:06)bysior napisał(a): Ja dzisiaj z kolegą @lukaszem się wybraliśmy, 17.30 - 22.00 -  hmmm co tu dużo mówić... pustynia bedyńska...  Zalamka Łukasz atakował gumami, ja jak zwykle baryłą (już jej jedno oko odpadło Haha Haha) nawet dotknięcia, pomijając Łukasza sandacza 25 cm... dobra i świadomość, że jeden mały chociaż w rzece jest Oczko 

No jak woda w Zambskach ma 27stopni C to i rybom się jeść nie chce...
Teraz burza delikatna przeszła i się gwałtownie ochłodziło, zaraz wróci do normy na 40 w cieniu. Dzisiaj wieczorem się nie wybieram, bo trochę roboty mam ze Shrapem, może uda mi się na wschód słońca wyskoczyć na troszkę Usmiech

A Ty @spining w Zambskach za czym ganiasz?
http://www.facebook.com/ShrapDrakers/
(03-08-2018, 15:00)bysior napisał(a): Teraz burza delikatna przeszła i się gwałtownie ochłodziło, zaraz wróci do normy na 40 w cieniu. Dzisiaj wieczorem się nie wybieram, bo trochę roboty mam ze Shrapem, może uda mi się na wschód słońca wyskoczyć na troszkę Usmiech

A Ty @spining w Zambskach za czym ganiasz?

W Zambskach  to okonie i szczupaki głównie były. Tam bywam bardzo rzadko, rzadziej niż sporadycznie.  Ganiam gdzie indziej za sandacze, czasem sumem A chce zapolować na brzanę, których się ostatnio trochę pojawiło i to ładnych...




Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wieści znad Wisły andrzej_b 13 11.110 30-11-2018, 07:17
Ostatni post: bysior
  Wieści znad Wkry Bucek 5 7.099 05-09-2018, 15:55
Ostatni post: bysior
  Wieści ze Żwirowni w Grabówcu k/Pułtuska bysior 9 12.712 27-08-2018, 05:10
Ostatni post: bysior
  Wieści z Mazur Wozik77 15 11.876 25-08-2018, 15:49
Ostatni post: spining
  Wieści zza granicy Mariano 3 6.075 18-02-2018, 13:00
Ostatni post: Mariano


Shrap-Drakers.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.

W celu zachowania najwyższej jakości usług wykorzystujemy informacje przechowywane w plikach cookies. Zmiany zasad korzystania z plików cookies można dokonać w ustawieniach przeglądarki.