Tymon, fajne zwierzątka, a czworonożny przyjaciel będzie pewnie nieźle rapki podbierał
Mi natomiast zwierzątka uciekają (no, może poza ślimakami), więc lubię robić fotki roślinkom
Bardzo ciekawy temat podrzuciłeś. Lubię niekiedy polatać z aparatem i makro potrzaskać.
Obiektyw do makro mam do 300 mm, ale niestety minimalna odległość na jakiej mogę wyostrzyć obiekt to aż 90 centymetrów.
Natomiast 300 mm powoduje, że głębia ostrości jest bardzo niewielka, za to tło rozmywa się doskonale!
No i w trudnych warunkach oświetleniowych bez statywu ani rusz.
Poniżej kilka kwiatuszków, które są szczególnie wdzięcznym tematem