Shrap Drakers Fishing - Forum
poezja wędkarska - Wersja do druku

+- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum)
+-- Dział: Wędkarstwo Moją Pasją! (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-8.html)
+--- Dział: Rozmaitości (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-13.html)
+--- Wątek: poezja wędkarska (/thread-812.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52


RE: poezja wędkarska - pawcio - 21-03-2017

Brawo! Usmiech
Po takim apelu wiosna na pewno przyspieszy swoje nadejście Usmiech A ja chętnie obejrzałbym te zdjęcia o których mowa w wierszu Oczko Może nowy wątek?


RE: poezja wędkarska - bysior - 26-03-2017

Waldi przeczytałem w tygodniu, nie miałem kiedy odpisać. Dokładnie takie same odczucia u mnie Usmiech  Oklasky


RE: poezja wędkarska - bysior - 26-03-2017

I jak Pawcio mówi - dawaj zdjęcia Usmiech


RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 26-03-2017

Ok, spróbuję, ale nie wiem czy mi się uda, bo fotki robione telefonem,
dodam że nowym i jeszcze nie wszystko "obczaiłem".


RE: poezja wędkarska - bysior - 26-03-2017

Dawak jakie masz Usmiech


RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 22-04-2017

Majówka tuż, tuż.


Ostrzy „brać” kotwic groty,
wszak majówka już tuż, tuż.
Kręcą, wiążą, robią sploty,
wycierają z wędek kusz.


Układają, segregują,
dokupują czego im brak.
Oglądają i planują,
swoich wypraw szlak.


Już za tydzień wiara ruszy,
nad jeziora, rzeki, stawy.
Będą szukać swojej głuszy,
z dala od gwaru i zabawy.


Jedni z łodzi, drudzy z brzegu,
inni będą w wodzie brodzić.
Brać wyruszy wzdłuż rzek biegu,
nic im w tym już nie przeszkodzi.


Na woblera, lub na wirówkę,
albo na jedną z wielu gum.
Za szczupakiem na wahadłówkę,
wnet wyruszy łowców tłum.

Pozdrawiam waldi-54


RE: poezja wędkarska - Kaz - 27-04-2017

Waldziu jak zawsze na poziomie undefined


RE: poezja wędkarska - banita - 29-04-2017

Na czasie!!


RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 18-07-2017

W dryfie.

Lipcowe fale biją o brzeg,
z trudem wypływam na wodę,
w mojej głowie myśli bieg,
jak piękną przeżyć przygodę?


Dzień pechowo zaczął się,
bo zaspałem i mocno wieje,
brak kotwicy w łódce mej,
mimo to, ja mam nadzieję.


Płynę tam, gdzie małe fale,
tam gdzie las zatokę chroni,
tam gdzie w wodzie leżą pale,
wiosła mocno ściskam w dłoni.


Staję nieopodal brzegu,
wiatr mnie niesie wolno w dal,
wszystko dziś robiłem biegu,
i zapomnianej kotwicy żal.


Łowię w dryfie, co mi tam,
fala niesie łódkę mą,
ważne, że przynęty mam,
które toń jeziora tną.


Połów w dryfie fajna sprawa,
macham wędką raz po raz,
raz moczarka a raz trawa,
taka zdobycz dziś w sam raz.


Wszystko, że za późno wstałem,
rzadko zdarza mi się to,
i kotwicę zapomniałem,
przez to całe dzisiaj to zło.


Pozdrawiam waldi - 54


RE: poezja wędkarska - Kaz - 01-08-2017

Waldziu super napisane i takie prawdziwe haha