poezja wędkarska - Wersja do druku +- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum) +-- Dział: Wędkarstwo Moją Pasją! (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-8.html) +--- Dział: Rozmaitości (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-13.html) +--- Wątek: poezja wędkarska (/thread-812.html) |
RE: poezja wędkarska - ela - 22-08-2011 Piękne i prawdziwe ale mnie rozbawiłeś Waldi z samego poniedziałku Dziekuję RE: poezja wędkarska - Kaz - 22-08-2011 Waldziu poprostu bomba.Uśmiałem się co nie miara RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 23-08-2011 Serdeczne dzięki za uznanie pozdrawiam waldi-54 RE: poezja wędkarska - gusto - 23-08-2011 No nie waldi dałeś kolejny piękny pokaz sztuki pisarskiej ,strasznie fajne no i mądre ,a jakie przesłanie wielkie brawa. RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 08-09-2011 Jesień na jeziorach. Jesień przyszła nad jeziora, kluczem lecą kormorany, grzybobrania nastała pora, aut na szosie karawany. Na jeziorze pusto, głucho, tylko wiatr przegania fale, cisza cieszy moje ucho, łódź kołysze się ospale. Puste gniazdo po bocianach, wróble wzięły we władanie, szczebiot słychać już od rana, chcą przekrzyczeć kur gdakanie. Po błękitnym jasnym niebie, kluczem stado gęsi leci, liście żółkną już na drzewie w niebo patrzą wiejskie dzieci. Wypatrują tam żurawi, czy już lecą w kluczach składnie, dym z ogniska oczy łzawi, w trawę słona łza upadnie. Babie lato w srebrnych nitkach, wiatr po niebie już je niesie, jak ten czas szybko umyka, wczoraj lato, dziś już jesień. z wędkarskim pozdrowieniem waldi-54 RE: poezja wędkarska - Kaz - 08-09-2011 Waldziu pięknie napisane jak zawsze RE: poezja wędkarska - kojoto - 08-09-2011 bardzo ładnie Aż już sie poczuło tą kolorową porę roku. Jeszcze dodatkowo jak takie widoki się widzi za oknem jak dziś. RE: poezja wędkarska - Bucek - 08-09-2011 Pięknie się to czyta Waldi RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 08-09-2011 Dzięki serdeczne wszystkim pozdro waldi-54 RE: poezja wędkarska - waldi-54 - 30-09-2011 Pasjonaci. Odkąd ludzkość zamieszkuje ten świat. zmieniają się tylko połowów metody, bez względu czy flauta, czy wieje wiatr, człowiek wyrusza na wielkie łowy. Kiedyś z oszczepem ruszał na łów, dzisiaj ze strzelbą, albo na wędkę, zawsze by mieć co położyć na stół, gdy miał na świeże mięso chętkę. Wieki minęły, lecz człek się nie zmienił, łowcy nawyki wciąż w nim pozostały i tylko swój oszczep na wędkę zamienił, bo nowe nam czasy nastały. Do tych co łowią aby móc żyć, dołączyli wędkarze, lecz „pasjonaci”, Ci, co wybrali, „nie mieć, ale być”, zwani przez innych wędkarzy „Wariaci”. To Oni chcą dbać o czystość wód, by rybom w rzekach źle się nie działo, to Oni często wielki ponoszą trud, by z rzadkich gatunków ryb coś zostało. Aby ich dzieci a daj Boże i wnuki, też tak jak Oni mogli wędkować i aby z ich pasji czerpali nauki, że czasem warto pod wiatr wiosłować. To dla Was dzisiaj piszę tan tekst, to dla Was słowa mego uznania, „no kill” panowie, to piękny gest, -napiętych żyłek, wędek połamania. z wędkarskim pozdrowieniem waldi-54 |