Wieści znad Narwi - Wersja do druku +- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum) +-- Dział: Wędkarstwo Moją Pasją! (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-8.html) +--- Dział: Wieści znad wody (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-61.html) +---- Dział: Sezon wędkarski 2021 (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-120.html) +---- Wątek: Wieści znad Narwi (/thread-4339.html) |
RE: Wieści znad Narwi - bysior - 06-09-2021 Weekend jak zwykle bez ryby.... byłem na sumka z gruntu - strasznie się wymęczyłem, nie przyzwyczajony jestem do takiego zupełnie bezczynnego siedzenia... Wieczorem szybkie 3h z haczykiem na sandacza - też bez dotknięcia... fot. Marcin Mazurek (https://www.facebook.com/ProDjNo1) RE: Wieści znad Narwi - bogunow - 13-09-2021 U mnie na łomżyńskim odcinku Narwi ten rok jest szczególnie kiepski Ale ostatni tydzień coś się w końcu trochę ruszyło. Przynajmniej brania jakieś są no i ryby też się meldują. Sandaczyki przez parę dni zrobiły się aktywne i bolek 70 cm się trafił wieczorową porą. Czekam na ochłodzenie ... RE: Wieści znad Narwi - bysior - 13-09-2021 siemanko Bogunow, dawno Cię nie było Na Łomżyńskim odcinku też cienko? Ale coś złapałeś jednak - Tutaj trochę niżej, to ja nawet nie wiem jak to nazwać.... Tak jak piszesz, mamy ostatnią szansę teraz nadrobić stracony sezon, jeśli, podkreślam jeśli - coś się zmieni. W ogóle to bardzo ciekawy temat - dlaczego ryba nie bierze? Bo nie je? Bo nagle dostała dodatkowe umiejętności na drodze ewolucji i rozpoznaje przynętę podaną przez wędkarza? Bo może jest jedna ryba na 5km i podrzucić jej przynętę pod pysk graniczy z powoli z cudem? Ja póki co mam tylko zdjęcia przyrodnicze - jak znajdę chwilę to przegram i wrzucę Wam trochę widoczków RE: Wieści znad Narwi - bogunow - 13-09-2021 Słabo, słabo i to nie tylko u mnie. Rzadko tu zaglądam na forum, czytam czy coś się dzieje ale widzę że nie tylko u mnie cieniutki rok Z kim nie rozmawiam to narzekania że ryby nie ma. Chodzi o drapieżnika. Moje wyjazdy to 90 % cel sandacz. Kiedyś tych małych nawet było więcej. Teraz tragedia i nie wiem czy jesień coś zmieni. Ale jeżdżę - może w końcu trafię RE: Wieści znad Narwi - bysior - 14-09-2021 Wiesz, jesień mogłaby zmienić sytuację, gdyby w wodzie były ryby... a jak nie ma, są już pojedyncze niedobitki, to jesień niestety nic nie zmieni. Owszem, gdzieś, ktoś, coś tam zawsze złowi zapewne większego lub mniejszego - pojedyncze sztuki - trzeba mieć szczęście i mnóstwo czasu rzucać w wodę z nadzieją, że akurat podrzucisz temu jednemu co będzie przepływał pod ryja.... Wczoraj też byłem, wytrzymałem tylko do 22:30... bo już zaczynam przysypiać na tej łódce z nadmiaru emocji wędkarskich. Życzę Ci żebyś trafił, jak i wszystkim kolegom C&R RE: Wieści znad Narwi - bogunow - 15-09-2021 Coś się chyba jednak zaczyna dziać. Rozmiary nie powalają... Jeszcze ciepła fotka z dziś. Parę minut przed 5.00 agresywne branie na 4" keitecha i za chwilę sandaczyk 51cm był na brzegu. Przez następną godzinę nic a potem musiałem jechać do pracy. Jutro też chyba wstanę o 4.00 RE: Wieści znad Narwi - bysior - 15-09-2021 Podziwiam ludzi, którzy przed pracą o 5 idą jeszcze na ryby .... Ja przedwczoraj bez kontaktu, wczoraj nie byłem, dzisiaj wieczorem popłynę na trzy godzinki, to dam znać czy coś się chlapie w wodzie RE: Wieści znad Narwi - bysior - 15-09-2021 Byłem, wróciłem (wcześnie, bo już prawie zasnąłem na tej łódce) - mam takie przemyślenia po dzisiejszej kolejnej wyprawie...: sprzedam tanio sprzęt wędkarski RE: Wieści znad Narwi - bogunow - 16-09-2021 A ja znów wstałem o 4.00 Jeszcze po ciemku zajechałem nad wodę gdzie spotkałem starszego pana który montował już gruntówki z koszyczkami na białą rybę. Chwile ponarzekaliśmy że nic nie bierze Potem miałem pół godziny użerania się z bobrami które zawzięcie pływały wokół mnie. No i po 5.00 gumę agresywnie zaatakował mały sandaczyk (44 cm). Więcej nic się nie działo. RE: Wieści znad Narwi - bysior - 16-09-2021 Podziwiam Mały nie mały, ale chociaż wyprawa zaliczona, a widok bajka! Aż pachnie rybą! Zbiorę się w weekend i powstawiam jakieś widoczki od siebie Ps. Bobrów w moich okolicach jest chyba więcej niż ryb |