Shrap Drakers Fishing - Forum
Wieści znad Narwi - Wersja do druku

+- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum)
+-- Dział: Wędkarstwo Moją Pasją! (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-8.html)
+--- Dział: Wieści znad wody (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-61.html)
+---- Dział: Sezon wędkarski 2019 (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-116.html)
+---- Wątek: Wieści znad Narwi (/thread-4292.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


RE: Wieści znad Narwi - pulos - 16-10-2019

(16-10-2019, 06:11)Peter napisał(a): Jaki kaban!!!!! Wyglada jak rozdymka Oczko ile kg obstawiacie? 70-80?

chyba opierdzielił z 2 rekordowe leszczeUsmiech


RE: Wieści znad Narwi - bysior - 16-10-2019

(16-10-2019, 06:11)Peter napisał(a): Jaki kaban!!!!! Wyglada jak rozdymka Oczko ile kg obstawiacie? 70-80?

218 cm co dostał w łeb, ważył 61 kg, więc tego obstawiam lepiej niż 80kg, ale któż to teraz wie... Usmiech 

@pulos - też mi się wydaje, że takie gabaryty, to żerują raczej na konkretnych rybach, nie na krąpiczkach...


RE: Wieści znad Narwi - bysior - 16-10-2019

Rzuciło mi się w oczy, nic więcej nie wiem na ten temat... : http://pultuszczak.pl/odnalezli-skradziona-lodz/?fbclid=IwAR0DsXqStI70K1xmhiHctEaiGzwPo1rh4X26L0xzamtQQ-ZnWG4Qs_gjo0o


RE: Wieści znad Narwi - zander - 17-10-2019

(16-10-2019, 17:14)bysior napisał(a): Rzuciło mi się w oczy, nic więcej nie wiem na ten temat... : http://pultuszczak.pl/odnalezli-skradziona-lodz/?fbclid=IwAR0DsXqStI70K1xmhiHctEaiGzwPo1rh4X26L0xzamtQQ-ZnWG4Qs_gjo0o

Idzie jesien, zaczyna sie coroczny "ruch" w interesie złodziejskim ... dwa lata temu mnie to spotkało ;-( ale podobnie jak w tej sytuacji wydarłem sprzęt z powrotem


RE: Wieści znad Narwi - bysior - 19-10-2019

Rano w Ostrołęce doszło do awarii i do rzeki wyciekł olej. Strażacy pracują na wodzie, stawiane są zapory, być może uda się im to ogarnąć... 

Natomiast ja z kolegą @Dell byliśmy na rybach od 6:30 - do 11:00. Bartek w pierwszych rzutach złapał sandaczyka 30 cm i była to pierwsza i ostatnia ryba wyprawy. W zasadzie to nawet pierwszy i jedyny kontakt... Spotkany na wodzie
kolega Tomek złapał sumka 92 cm. Widzieliśmy za to patrol PSR. Usmiech 

                 


RE: Wieści znad Narwi - pulos - 20-10-2019

Ja dziś na Gnojnie 3h,szczupak na zero, za to na obrotówkę nr 6 wpadło 3 przypadkowe okonie 25+. Wczoraj na Narwi na tą samą obrotówkę taki przyłów.

   


RE: Wieści znad Narwi - spining - 20-10-2019

(20-10-2019, 19:03)pulos napisał(a): ja dziś na Gnojnie 3h
szczupak na zero, za to na obrotówkę nr 6 wpadło 3 przypadkowe okonie 25+
Wczoraj na Narwi na tą samą obrotówkę taki przyłów

Gratulacje dla wszystkich Łowców. Ja tymczasowo odwiesiłem wędkę na kołek i za grzybami biegam.A jak z tym zanieczyszczeniem, strażacy to wyłapułą czy juz jest w Pułtusku?


RE: Wieści znad Narwi - bysior - 21-10-2019

Pulos no to bardzo dobre wyniki jak na 3 godzinki Usmiech Ja wczoraj 19:00-22:30 jednego - ze 25 cm chyba miał.... i jedno puknięcie nie zacięte, bo już przysypiałem na tej łódce, więc chyba tak jak @spining na grzyby zacznę chodzić...

Co do tego oleju, to chyba ogarnęli, bo wczoraj siedziałem na rybach do późna i nic nie płynęło, wcześniej też nic nie płynęło... dzisiaj pewnie więcej info podadzą.


RE: Wieści znad Narwi - spining - 21-10-2019

(21-10-2019, 05:35)bysior napisał(a): Pulos no to bardzo dobre wyniki jak na 3 godzinki Usmiech Ja wczoraj 19:00-22:30 jednego - ze 25 cm chyba miał.... i jedno puknięcie nie zacięte, bo już przysypiałem na tej łódce, więc chyba tak jak @spining na grzyby zacznę chodzić...

Co do tego oleju, to chyba ogarnęli, bo wczoraj siedziałem na rybach do późna i nic nie płynęło, wcześniej też nic nie płynęło... dzisiaj pewnie więcej info podadzą.

To dobrze. A co do grzybów to warto. W sobotę pod Różanem gąsek nakosiłem. Wysyp trwa zarówno  pięknych grubych zielonek jak i siwek. Do tego trochę borowików takich  akurat do marynowania. 
Jest też wysyp pięknych podgrzybków.


RE: Wieści znad Narwi - bysior - 23-10-2019

Na grzybach nie byłem, ale byłem na rybach, bo nie wytrzymałem. Raz wieczorem (sandacz ze 30 cm...), dzisiaj rano dla odmiany. Trzy puknięcia, plus jeden szczupak obciął gumę, ale nie zacinałem nawet więc mam nadzieję, że wypluł. Za parę dni ochłodzenie więc może coś się ruszy...