Wieści znad Narwi - Wersja do druku +- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum) +-- Dział: Wędkarstwo Moją Pasją! (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-8.html) +--- Dział: Wieści znad wody (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-61.html) +---- Dział: Sezon wędkarski 2018 (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-114.html) +---- Wątek: Wieści znad Narwi (/thread-4235.html) |
RE: Wieści znad Narwi - Peter - 01-07-2018 mój wujek ma silnik na handel. napisałem Ci PW z namiarem RE: Wieści znad Narwi - bysior - 01-07-2018 Dzięki Peter numer Jeśli chodzi o ryby to wczoraj też pyr pyr wiosełkiem popływaliśmy, kontakt był jakiś - nie zacięty... Piszę jakiś bo tak ciężko mi powiedzieć czy to sandacze. Jeden urwany ogon... (nie miałem latarki, nie wiem czy obcięty czy urwany, dzisiaj sprawdzę), reszta takie puknięcia takie miękkie straszne, może to okonie... W każdym razie ryby nie było, pogoda nawet spoko, nie wiało mocno, trochę cieplej niż przed wczoraj. Nie wiem czy nie lepiej się przestawić na woblery i suma RE: Wieści znad Narwi - anguiler - 02-07-2018 (10-06-2018, 11:51)bysior napisał(a): Nowe newsy znad wody Od ostatniego razu co sandacz spiął się przy burcie - sandacze się jakby pochowały albo kompletnie nie są zainteresowane jedzeniem gumy Na blatach jest taka chwila wieczorem, że 15-20 minut gdzieniegdzie widać, że drobnica ucieka - ale narazie efektów nie ma. Wczoraj po głębszej wodzie kombinowałem i trafiłem sumka małego przed północą. Woda 5 metrów wziął tak oceniam góra dwa metry pod powierzchnią na gumę. A generalnie od 3 dni sumki jak leszcze - spławiają się wieczorami jak głupie A teraz trochę fotek: (01-07-2018, 11:19)bysior napisał(a): Dzięki Peter numer Ja w piątek przesiedziałem noc za leszczami w miejscu, gdzie na początku czerwca nie dało się łowić na czerwone robactwo, bo tak brały na nie małe sumki. A tym razem nie było nawet jednego, to może ochłodzenie nie podziałało na nie najlepiej... RE: Wieści znad Narwi - bysior - 02-07-2018 Wczoraj o 14.00 dostaję sms od kolegi @Zandera - "o 18.00 jestem u Ciebie i płyniemy". Szybka konsultacja na kolanach u Antenki, pozwolenie uzyskane, odpisuję "czekam". Spontany są najlepsze Skradziony semper i odzyskany od złodziei semper naprawdę super - było warto nie odpuszczać leniwej policji! Wygodny, fajnie zaplanowany, stabilny na wodzie. Warto polecić! Celem były sumy, spinningi ze sobą zabraliśmy, ale do 1 w nocy nawet ich nie wzięliśmy do ręki. (02-07-2018, 09:21)anguiler napisał(a): Ja w piątek przesiedziałem noc za leszczami w miejscu, gdzie na początku czerwca nie dało się łowić na czerwone robactwo, bo tak brały na nie małe sumki. A tym razem nie było nawet jednego, to może ochłodzenie nie podziałało na nie najlepiej... Anquiler może przez tą pogodę tak jak piszesz. Na Białej Górze słynnej z tego że leszcze worami i na traktor - leszcze mało a małych sumów jeden na drugim. I nasze robale olewały. Może nie tyle olewały bo podpływały, ale wąchnęły i się chowały. Woda 18 st., wichura, ciśnienie pewnie (nie sprawdzałem) niskie do granic możliwości. Człowiek ledwo w robocie do fajrantu wytrzymuje, to ryba pewnie też ma wszystko w dupieeee Pływaliśmy chyba do 24, adrenaliny mieliśmy trochę bo mimo tego że nic nie złapaliśmy, to zapisy na echo... ech. Parę ładnych ryb wąchało dendrobeny. Czasami nawet po dwie naraz. Ale wszystko się chowało z powrotem do dziur. Zdjęć za dużo nie mam zapisów, bo jak coś się zaczynało dziać, to człowiek zapominał o aparacie Dzięki Zander za przekazaną wiedzę i za wyprawę (za pierwszą i nie ostatnią) ! RE: Wieści znad Narwi - spining - 03-07-2018 (02-07-2018, 21:02)bysior napisał(a): Wczoraj o 14.00 dostaję sms od kolegi @Zandera - "o 18.00 jestem u Ciebie i płyniemy". Szybka konsultacja na kolanach u Antenki, pozwolenie uzyskane, odpisuję "czekam". Spontany są najlepsze Fajna wyprawa. Spontany jak wiadomo są najlepsze. Dziś musisz koniecznie w podzięce zabrać Antenkę na sandacze RE: Wieści znad Narwi - bysior - 03-07-2018 (03-07-2018, 04:53)spining napisał(a): Fajna wyprawa. Spontany jak wiadomo są najlepsze. Dziś musisz koniecznie w podzięce zabrać Antenkę na sandacze W podzięce to wczoraj w domu musiałem zostać Ale dzisiaj już w planach sesja fotek sprzętu do artu cz. II o sumach i na pewno ze dwie godzinki się pokręcimy za sandaczykiem. Tylko ta pogoda.... A jak tam u Ciebie @spining? RE: Wieści znad Narwi - spining - 03-07-2018 (03-07-2018, 05:45)bysior napisał(a):Nie mnie ciężko się odnaleźć w robocie po powrocie z Mazur. Dlatego wracam w najbliższy weekendi potem dwa kolejne. Po Tych Mazurach planuje Narew i dorwanie jakiegoś sandacza za Pultuskiem w rejonach, o których kiedyś pisaliśmy na privie.w tym roku byłem tam tylko raz i złowiłem o czym tu pisałem.(03-07-2018, 04:53)spining napisał(a): Fajna wyprawa. Spontany jak wiadomo są najlepsze. Dziś musisz koniecznie w podzięce zabrać Antenkę na sandacze A na Mazurach okoni połowiłem. Wprawdzie nie dorwałem zadnego z 4 na przedzie ale wiele troszkę mniejszych złowiłem. A najbardziej brakuje mi przyrody, spokoju i braku pośpiechu. RE: Wieści znad Narwi - zander - 03-07-2018 Hahahaha tak to był sponton !!!;-) przyznam sie szczerze, że nie zakładałem, że coś w ogóle sie bedzie działo z racji pogody (totalnie nie sumowej) ... najważniejsze, że sumy widzieliśmy (na echo) to już zawsze coś w kontekście wyobraźni ;-) to ja Bysior dziękuję za wskazanie paluchem miejscówek - szkoda tylko, że pogoda nie dopisała ... ale te dwa co sie kłóciły który ma zagryźć mam nadzieje, że długo pozostaną w Twojej pamięci ;-))) do następnego !;-) RE: Wieści znad Narwi - pulos - 03-07-2018 super, że udało się odzyskać łódkę RE: Wieści znad Narwi - bysior - 03-07-2018 (03-07-2018, 13:33)zander napisał(a): ale te dwa co sie kłóciły który ma zagryźć mam nadzieje, że długo pozostaną w Twojej pamięci ;-))) Ja przez to teraz spać nie mogę ... wracaj z urlopu szybkościowo bo trzeba im zdjęcia ładne porobić ! |