Wieści znad Liwca - Wersja do druku +- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum) +-- Dział: Wędkarstwo Moją Pasją! (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-8.html) +--- Dział: Wieści znad wody (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-61.html) +---- Dział: Sezon wędkarski 2014 (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-100.html) +---- Wątek: Wieści znad Liwca (/thread-3405.html) |
Wieści znad Liwca - ajmo - 16-02-2014 Oj kusiło, kusiło. Już od kilku dni mnie nosiło, dziś nie wytrzymałem i zaliczyłem pierwszy wypad nad rzekę. Wątek powinienem już dawno temu założyć bo (wstyd się przyznać) nad Liwiec mam 5 minut. RE: Wieści znad Liwca - Marcin - 16-02-2014 A czemu to na drugim zdjęciu nie ma jeszcze śladów sześćdziesiątki jedynki , nic tak trochę nawet nie kusiło . RE: Wieści znad Liwca - ajmo - 16-02-2014 Dzisiaj Parch miał dzień łaski, zresztą ta droga i tak kończy się z burtą rzeki RE: Wieści znad Liwca - Marcin - 16-02-2014 (16-02-2014, 16:36)ajmo napisał(a): Dzisiaj Parch miał dzień łaski, zresztą ta droga i tak kończy się z burtą rzeki Chyba w tym rzecz żeby dróg nie było, a w razie czego co się człowiek namacha później łopatą to jego , u nas Marta ma ten dar że zawsze wjedzie gdzieś skąd już trzeba wykopywać lub wodę wylewać . Dobra bo poza temat wyłazimy . RE: Wieści znad Liwca - ajmo - 16-02-2014 (16-02-2014, 17:16)Marcin napisał(a): Chyba w tym rzecz żeby dróg nie było, a w razie czego co się człowiek namacha później łopatą to jego Powiem Ci tak, ja na codzień mam to, czego inni szukają w wolnym czasie w offroadzie Także cenie sobie powroty z terenu bez wyjmowania szpadla z auta. RE: Wieści znad Liwca - ajmo - 18-02-2014 Na szybkości z auta pojezierze liwieckie Główne koryto płynie za tą sosnową kępką. RE: Wieści znad Liwca - Marcin - 18-02-2014 (18-02-2014, 16:24)ajmo napisał(a): Na szybkości z auta pojezierze liwieckie Główne koryto płynie za tą sosnową kępką. Na szybkości z auta - 90% zdjęć które wstawiam było robione bez wysiadania z auta. Gdybym za każdym razem wyłaził to większość dystansu szedłbym pieszo , dziś byliśmy na małej wycieczce, ale o tym w wątku o Narwi . RE: Wieści znad Liwca - ajmo - 19-02-2014 To akurat poszło z asfaltu, bo śmigałem osobówką. Reszta zdjęć powstaje podczas deptania, odcinki rzeki które odwiedzam są odcięte od cywilizacji, autem ciężko tam podjechać, zwłaszcza że bobry zrobiły sobie poligon. RE: Wieści znad Liwca - Marcin - 19-02-2014 (19-02-2014, 19:38)ajmo napisał(a): To akurat poszło z asfaltu, bo śmigałem osobówką. Reszta zdjęć powstaje podczas deptania, odcinki rzeki które odwiedzam są odcięte od cywilizacji, autem ciężko tam podjechać, zwłaszcza że bobry zrobiły sobie poligon. Bobry powiadasz, wstawiałem gdzieś zdjęcie w temacie znad Narwi gdzie ktoś wstawił patyk w taką zarwaną drogę podkopaną przez bobry. We wtorek byliśmy dokładnie w tym samym miejscu i jechaliśmy tą drogą - oczywiście zapatrzyłem się na rzekę i przyznam że jebnęliśmy (że się tak wyrażę) bardzo ostro. Z rąk wyrwało kierownicę i przyrąbało mocno po paluchach, silnik zgasł aż się zląkłem że się coś stało. Całe szczęście samochód przetrwał, z wyjazdem już mieliśmy małe problemy ale takie rzeczy się ogarnia w mig (łopaty na pace ). A ile razy na rybach łażąc w ciemnościach wpadałem w takie zapadnięte dziury, ojciec kiedyś ze dwa razy w ciągu miesiąca wpadał po pas , śmiechu było ale i niebezpieczne to też bywa. RE: Wieści znad Liwca - ajmo - 23-02-2014 Dzisiaj już z wędką posprawdzałem jak pływają woblerki wyskrobane zimą. Łowi się ciężko |