Shrap Drakers Fishing - Forum
Moje muszki - morouk - Wersja do druku

+- Shrap Drakers Fishing - Forum (https://shrap-drakers.pl/forum)
+-- Dział: Wędkarstwo - metody połowu (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-26.html)
+--- Dział: Wędkarstwo Muchowe (https://shrap-drakers.pl/forum/forum-54.html)
+--- Wątek: Moje muszki - morouk (/thread-1630.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


RE: Moje muszki - morouk - morouk - 22-12-2011

Koślawe Kaz. Jeszcze wiele nauki przede mną. Już widzę że nawet w tych wzorach które wstawiłem a to ogonek za długi, a to jeżynka za długa etc. Do prawdziwych, takich jak trzeba - troszkę im brakuje. Ale myślę, że to przyjdzie z czasem. Dość powiedzieć, że kręcenie sprawia mi wielką frajdę. Dlatego sądzę, że tym szybciej nauczę sie kręcić dobre muszki :-)


RE: Moje muszki - morouk - kojoto - 22-12-2011

(22-12-2011, 20:43)morouk napisał(a): Koślawe Kaz. Jeszcze wiele nauki przede mną. Już widzę że nawet w tych wzorach które wstawiłem a to ogonek za długi, a to jeżynka za długa etc. Do prawdziwych, takich jak trzeba - troszkę im brakuje. Ale myślę, że to przyjdzie z czasem. Dość powiedzieć, że kręcenie sprawia mi wielką frajdę. Dlatego sądzę, że tym szybciej nauczę sie kręcić dobre muszki :-)


koślawe? co Ty są ok Usmiech a myślisz,ze ryba podpływa z linijką? Usmiech
A im brzydsze tym lepiej ryby na nie biorą UsmiechUsmiech



RE: Moje muszki - morouk - DarekP - 18-01-2012

Michał wrzucaj muszki!Nie będę się śmiałHahaJa właśnie ukręciłem 1go Red Taga i 2 w domyśle na szczupakaDobaniNie nadają się do upublicznieniaBezradny


RE: Moje muszki - morouk - kojoto - 18-01-2012

Darek dawaj dawajUsmiech Jak to się nie nadają Usmiech Zakładaj swój wątek z przynętami i wrzucajUsmiech


RE: Moje muszki - morouk - Wozik77 - 18-01-2012

Pierwsze "koty za płoty" :oczko: Okok Okok


RE: Moje muszki - morouk - harp - 18-01-2012

Muchi są ok. Nie narzekaj! Mi się podobają i łowne będą to widać. Z czasem zaczniesz robić piękne i doskonałe. Aż wreszcie stwierdzisz że to o kant dupy potłuc narobisz szybkich skrętów i też będą brały. No ale na ładniejsze łowi sie z przyjemnością i co najistotniejsze wiarą. Cieszy mnie że tak się Tobie spodobała ta metoda.


RE: Moje muszki - morouk - morouk - 18-01-2012

To w takim razie dwie muszki, które stanowią całkowitą moja improwizację Usmiech

1) orange tippet (ogonek), czerwony dubbing syntetyczny i srebrna lametka (koprus i przewijka), czarna kura plus brązowa kura na jeżynce, nić wiodąca czarna 6/0, hak 10 do mokrej Usmiech :

   

2) czarna sierść jakaś plus czerwone piórka gęsie (ogonek), czarny dubbing syntetyczny plus żyłka (korpus i przewijka), czerwone pióra puchowe gęsie plus brązowa kura (jeżynka):

   


RE: Moje muszki - morouk - harp - 18-01-2012

Jest coś co bym zdecydowanie poprawił. Coś co wali cały efekt. ZMIEŃ TO TŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Muchy wyglądają bardzo poprawnie i ładnie ale muszą mieć ładniejszą oprawę.


RE: Moje muszki - morouk - Wozik77 - 18-01-2012

Popieram Harp-a Kwadr Poza tym bez zarzutu - pełen podziw OklaskyOklasky


RE: Moje muszki - morouk - morouk - 18-01-2012

(18-01-2012, 20:29)harp napisał(a): Muchi są ok. Nie narzekaj! Mi się podobają i łowne będą to widać. Z czasem zaczniesz robić piękne i doskonałe. Aż wreszcie stwierdzisz że to o kant dupy potłuc narobisz szybkich skrętów i też będą brały. No ale na ładniejsze łowi sie z przyjemnością i co najistotniejsze wiarą. Cieszy mnie że tak się Tobie spodobała ta metoda.

Ups ... W łazience mam najlepsze światło Oczko

Harp, przyznam że mam niezłego wkręta na tę metodę. To duża zasługa DarkaP Usmiech Do tego stopnia mam wkręta, że muszę już sobie kupić pudło na moje materiały Usmiech Wcale dużo nie kupowałem, w zasadzie sporo znalazłem na dworze (piórka krucze, gołębie - myślę, że dadzą radę jako ciekawe skrzydełka do mokrych), troszkę w szafie (futerka, włóczki, kolorowe tasiemki, nitki etc.), co nieco zmieliłem w młynku do kawy, który buchnałem mamie i powstały ciekawe dubbingi (zmieliłem miedzy innymi jakieś tasiemki błyszczące, kawałki wełny, sznurowadeł, sznureczków, włóczek, kordonków etc.), z pasmanterii mam ciekawe kolory sierści królika (czarny, brązowy szary, fioletowy), koraliki różnej maści plastikowe, z dna szafy wygrzebałem jakaś czapkę z nutrii etc. Teraz będę przymierzał się do zmielenia sierści z kołnierzyka do kurtki (może powstać fajny dubbing). Generalnie metoda jest zarąbista, bo można wykorzystać niemal wszystko co wpadnie w rękę Usmiech

Pozdrowionka